Yankee Candle - ginger dusk

26 lutego 2016

Woń wosków w głównej mierze dla mnie zależy od pory roku. Latem bardziej rozglądam się za lżejszymi, owocowymi (choć palę je znacznie rzadziej niż jesienno-zimowa porą), zaś w chłodniejszym okresie poszukuję kwiatowych, cięższych zapachów, które otulą mnie przy kubku herbaty, u boku ukochanej osoby. Kiedy byłam jeszcze w domu rodzinnym to dniami paliłam woski. Odkąd zamieszkałam w Lublinie dzieję się to nieco rzadziej. Szczególnie lubię odpalić kominek po wywietrzonym pomieszczeniu, czy przy weekendzie kiedy sprzątam, czy się relaksuje. Dawanie wosków najbliższym również sprawia mi wielka przyjemność, szczególnie osobom, które uwielbiają testować nowe zapachy. Ostatni raz zamawiałam je we wrześniu, więc wiosenną porą pora na jakies nowości. Jakie są Wasze ulubione zapachy?


Mój dzisiejszy zapach to "ginger dusk" - jest to zdecydowanie jeden z cięższych zapachów jakie miałam dotychczas. Jednocześnie zapach bardzo szybko się ulotnił. Zauważyłam to już w kilku sztukach jakie miałam dotychczas. Sytuacja taka dzieje się zwykle w przypadku cięższych, typowo zimowych zapachów. Mimo, że ilustracja na opakowaniu i opis wskazuje letnie klimaty, to ja zdecydowanie do takich go nie zaliczę. Wyczuwalne aromaty to imbir i cytrusy. To drugie znacznie bardziej. Czytając opinie w sieci można zauważyć zróżnicowanie. Jednym woń wpada w męskie perfumy, zaś dla innych zapach jest dość letni, owocowy. Lubię sprawdzać nowe zapachy i przekonywać się co do ich jakości oraz dzielić je na pory roku. Swoją drogą dotychczas wszystkie jakie kupowałam były zapachami miesiąca. Zachęcam Was do ich kupna na stronie goodies, ponieważ są znacznie tańsze niż normalnie. W przypadku kilku wosków, któryś z rzędy wyjdzie Wam prawie, że za darmo. Większość dotychczasowych otrzymałam w ramach współpracy z marką goodies.

Pojemnośc: 22g
Cena: 7-9zł
Dostępnosc: goodies.pl



  

Zobacz także:

3 komentarze

  1. myślę że mógłby mi przypasowac ale moim numerem ejden i tak jest cranberry pear czy jakoś tak :D

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam ten wosk, bardzo energetyczny i świeży.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jakoś nie jestem przekonana do imbiru, ale może w połączeniu z cytrusami by mi się spodobał ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy szczery i mądry komentarz dodający otuchy, bądź poprawiający mnie na lepsze. Anonimowe, zawistne komentarze to nie miejsce na takie spekulacje - bynajmniej nie na mojej witrynie. Dla zachowania konwersacji na zadawane pytania odpisuję w komentarzach poniżej. Nie piszcie haseł typu "obserwacja za obserwację" - jeżeli chcesz zaobserwuj, jeżeli Twój blog mnie zainspiruje także dodam do obserwowanych. Pozdrawiam wszystkich, którzy tutaj zaglądają i zachęcam do dalszej obserwacji, bycia na bieżąco. :-)

Archiwum bloga

prawa autorskie

Wszelkie prawa zastrzeżone, nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów, czy zdjęć własnego autorstwa

Szukaj na tym blogu