Wishlista jesień/zima 2016

24 sierpnia 2016

Za co uwielbiam sezon jesień/zima? Ciepłe sweterki, trenche, koszule z kołnierzykiem i cały urok Polskiej złotej jesieni. Tak nawiasem mówiąc, to nie mogę doczekać się październikowego wyjazdu, wszystko zarezerwowane. Pora jesienna, idealna do spacerów! Jak co sezon wrzucam tutaj moje wishlisty. W mniejszym, bądź większym stopniu je realizuję, ale zwykle tak się dzieje. Wrzucam Wam zwykle to czego potrzebuję, bądź to na co mam ochotę (sprawa drugorzędna). Stawiam na klasyki, całej gamy kolorów nie potrzebuję w swojej szafie. W nadchodzącym sezonie nie pojawiło się nic z półki kosmetycznej. Zwyczajnie niczego nowego z wyższej półki nie potrzebuje, wszystko mam. Do większości wracam, bo sprawdzone i przetestowane. 


Pierwszym dla mnie zakupem będą baleriny i botki na ocieplaczu, abym mogła w nich śmigać zimą. Generalnie nie przepadam za kozakami z cholewką. Po ostatniej zimie cała chińszczyzna poszła w śmietnik i zostałam dwiema parami skórzanych, wysokich botków. Idę dalej w ciąg skórzanego obuwia. Przykładowe inspiracje jakich szukam znalazłam w Bandurze i Kazarze. Nie sugerujcie się cenami i markami. Nie są dla mnie priorytetami.

Kilka miesięcy temu od Monwapl dostałam czarny trench, niestety rozmiarowo nie wpadł w moje ręce i przekazałam go mamie. Teraz myślę, że dobrze bo na czarnych okryciach znać każdy bród. Nadal ciągnie mnie do beżu. Przykładowy znalazłam w Zarze, który najbardziej przykuł moje oko spośród wielu innych sklepów.

Chyba nie od dziś wiecie, że uwielbiam jeansy z Zary za ich perfekcyjną długość oraz formę. Idzie jesień, wiec pora na nową parę spodni. Tym razem chciałabym kupić z ciemnego, klasycznego jeansu. Rurki, ewn. nieco luźniejsze w górze, zaś dopasowane dołem. Kiedyś takie mierzyłam, leżały świetnie!

Pora przyszła też na swetry. Brakuje mi klasycznego w odcieniu szarości, szary melanż luźnego dołem, a dopasowanego w rękawach, czy biuście. Idealny do legginsów, czy prostych rurek. Znalazłam taki w H&M, a także chodzi za mną czarny kardigam. W tamtym roku kupiłam w Zarze taki, ale w kolorze dość ciemnej szarości. W tym roku pojawiły się znowu, więc na 100% kupię go w klasycznej czerni. Nosi się świetnie, pierze i nie mechaci.

Tak właściwie to w tamtym roku polowałam na gruby ciepły szal. Trafiłam na taki w Reserved (często mogliście go zobaczyć na moim instagramie). Niestety i stety jest on w odcieniu pudrowego różu, wiec nie do wszystkiego pasuje. W tym roku znalazłam taki ale szary, klasyczny w Cubusie za dobrą cenę.

Po 4 dobrych latach na dobre odeszła mi czarna koszula z Zary. Straciła swój kolor i kształt. Postanowiłam ją odnowić i znalazłam świetną również w tym sklepie. Podobnie jak biała stanowi dla mnie bazę mojej garderoby. Znajdziecie są tutaj.

Ostatnią wisienką na torcie jest złoty zegarek, który marzy mi się miesiącami. Złoty i dobrej jakości! W tamtym roku moim małym prezentem za wakacyjną pracę była torebka DKNY flap crossbody o której pisałam tutaj. Zaś w tym będzie to zegarek Michael Kors, matowy idealny model dla mnie. Piękny, prawda? Oczywiście będę kupować go przez ceneo, bo znajdziecie tam listę stron i cen gdzie najtaniej i bezpiecznie pod względem oryginalności kupicie produkt. Zwykle tak robię.


                                

Zobacz także:

6 komentarze

  1. od dawna szukam płaszcza w stylu trench. to nie jest łatwe zadanie :/ chcę z jednorzędowymi guzikami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też zwróciłam uwagę na te szaliki w Cubusie. Mają fajne kolorki. A co do czarnej koszuli, to w tym roku ewidentnie jest na topie, bo widać ją często w jesiennych trendach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się będę musiała rozejrzeć za jakimiś fajnymi botkami na delikatnym obcasiku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez musze kupic taki plaszcz, maialm czarny ale coz start sie robi I musze w cos nowego zainwestowac

    OdpowiedzUsuń
  5. na te sweterki w H&M i ja zwrocilam uwage ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy szczery i mądry komentarz dodający otuchy, bądź poprawiający mnie na lepsze. Anonimowe, zawistne komentarze to nie miejsce na takie spekulacje - bynajmniej nie na mojej witrynie. Dla zachowania konwersacji na zadawane pytania odpisuję w komentarzach poniżej. Nie piszcie haseł typu "obserwacja za obserwację" - jeżeli chcesz zaobserwuj, jeżeli Twój blog mnie zainspiruje także dodam do obserwowanych. Pozdrawiam wszystkich, którzy tutaj zaglądają i zachęcam do dalszej obserwacji, bycia na bieżąco. :-)

Archiwum bloga

prawa autorskie

Wszelkie prawa zastrzeżone, nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów, czy zdjęć własnego autorstwa

Szukaj na tym blogu