Zupa pieczarowa z makaronem i natką pietruszki

18 lutego 2017

 Grzyby mimo iż nie mają żadnych właściwości witaminowych i zdrowotnych są dość popularne i należą do jednych z najczęściej sięganych w mojej kuchni. Szczególnie przygotowujemy je na różne sposoby w czasie wieczerzy wigilijnej. Warto też wspomnieć, że są ciężko strawne dla ludzi w starszym wieku, więc należy uważać. Pieczarki i inne kojarzą mi się ze smakiem dzieciństwa. Liczne sosy obiadowe, ulubiona sałatka w rodzinie, czy dodatek do świątecznych dań. Choć zupa grzybowa nigdy nie pojawiła się w moim domu rodzinnym to zdecydowanie w mojej kuchni bywa dość często. Szybki, prosty i smaczny przepis przygotowałam dziś dla Was.


SKŁADNIKI:
- 350g pieczarek
- 1 marchew
- 1 pietruszka
- natki pietruszki 
- 1,5 cebuli
- łyżka jogurtu naturalnego
- łyżka mąki pszennej
- 2 łyżki wody
- dwie garści makaronu świderki
- sól, pieprz do smaku


Jedną główkę cebuli kroimy w kostkę, następnie należy ją zeszklić odrobinę na patelni. W tym samym czasie kroimy w plastry/kawałki (co kto lubi) pieczarki i wrzucamy na patelnię. Całość mieszamy do momentu aż z grzybów odparuje woda. W między czasie tworzymy bulion warzywny/mięsny/kostka co kto lubi. W przypadku tej zupy robię wywar z jednej kostki, dorzucam skrojoną w kostkę marchew z pietruszką i w całości połówkę cebuli. Kiedy bulion będzie już gotowy dokładam farsz z patelni odlewając jedną szklankę wody z powstającej objętości (wtedy też wrzucam wspomniany makaron). Całość gotuję ok 20-30 minut aż grzyby wraz z makaronem będą całkowicie miękkie, a zupa dobra w smaku. Na koniec tworzę mikserem zaprawkę z mąki, jogurtu i wody. Wlewając do zupy mieszam jednocześnie aby nie powstały grudki. Do smaku wystarczy dodać pieprz, sól oraz skrojony pęczek natki pietruszki. Grzyby same w sobie tworzą smak, przez co zupa nie wymaga szczególnego doprawienia.


SMACZNEGO!


                                

Zobacz także:

14 komentarze

  1. wygląda pysznie, kocham pieczarki i sosy grzybowe ale zupa jakoś nigdy mi nie podchodziła..

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam zupę pieczarkową;) Twoja wygląda pysznie.
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam zupy pieczarkowe, czy grzybowe - muszę zrobić na tygodniu, póki jeszcze mam wolne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie przepadam za zupą pieczarkową ;) Lubię pieczarki ale zupa jakoś do mnie nie przemawia, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. palce lizac! Musze sprobowac! :-) mi taka ladna kiedys jak na zdjeciu nie wyszla :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szanowna Pani Olu
    Gdzież Pani reprezentując Architekturę Krajobrazu wytrzasnęła informację, że grzyby są dla nas bezwartościowe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są, witaminy w nich zawarte są w śladowych ilościach. Jeżeli dla Ciebie ilość np. żelaza w grzybach = tyle co w zielonych warzywach to życzę powodzenia choćby w anemie. Dlatego też nie mówi się o grzybach jako wartościach odżywczych. Co więcej szkodzą wątrobie osobom w podeszłym wieku. Ps. Co ma grzyb do mojego kierunku studiów? Co ma gotyk z grzybek? Pozdrawiam :-)

      Usuń
  7. Wygląda naprawdę smakowicie! Muszę wypróbować przepis.

    Pozdrawiam
    Birginsen :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja za zupami w ogóle nie przepadam, ale pamiętam, że za dzieciaka lubiłam kremową grzybową :) Może i ta przypadłaby mi do gustu :D

    OdpowiedzUsuń
  9. nie przepadam za grzybami, ale dzisiaj zrobiłam pomidorową i jestem z siebie dumna ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale mi narobiłaś ochoty na zupę :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy szczery i mądry komentarz dodający otuchy, bądź poprawiający mnie na lepsze. Anonimowe, zawistne komentarze to nie miejsce na takie spekulacje - bynajmniej nie na mojej witrynie. Dla zachowania konwersacji na zadawane pytania odpisuję w komentarzach poniżej. Nie piszcie haseł typu "obserwacja za obserwację" - jeżeli chcesz zaobserwuj, jeżeli Twój blog mnie zainspiruje także dodam do obserwowanych. Pozdrawiam wszystkich, którzy tutaj zaglądają i zachęcam do dalszej obserwacji, bycia na bieżąco. :-)

Archiwum bloga

prawa autorskie

Wszelkie prawa zastrzeżone, nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów, czy zdjęć własnego autorstwa

Szukaj na tym blogu